Przejdź do treści
X

Relacje

Elżbieta Marcińska

Elżbieta Marcińska

Pùzdrowò bëło całé spôloné./ Puzdrowo było całe spalone.

Komentarz

Puzdrowo (kasz. Pùzdrowò) to wieś kaszubska w Polsce, położona w województwie pomorskim, powiecie kartuskim, gminie Sierakowice, na Pojezierzu Kaszubskim, przy drodze wojewódzkiej nr 211, która łączy Gdańsk ze Słupskiem. Pierwsze wzmianki o Puzdrowie można znaleźć już w 1396 roku. Była to wieś szlachecka. Przez wieś przepływa rzeczka stanowiąca jedno z koryt Bukowiny. Jej wody napędzały młyn wodny znajdujący się na gruncie Józefa Łaszewskiego. To jednoworcze osiedle młyńskie w następnych latach rozrosło się w osadę Puzdrowski Młyn. W latach 1952 i 1959 roku Puzdrowo przeżyło wielkie pożary. Spalone zagrody jednak odbudowano. Dziś we wsi znajdują się w większości nowe domy. Miejscem, dzięki któremu Puzdrowo jest znane na całych Kaszubach, jest dom, w którym urodził się i wychował Bernard Sychta – ksiądz katolicki, działacz kaszubski, etnograf, językoznawca, dramatopisarz, malarz, poeta. W 1992 roku przed domem ustawiono obelisk, który ma przypominać wszystkim Kaszubom, że to tu urodził się zasłużony dla Kaszub i Kociewia ks. Bernard Sychta. Mieszkańcy wsi to przede wszystkim wielopokoleniowa ludność kaszubska. Mieszkańcy mają silne poczucie tożsamości kaszubskiej. W tutejszej szkole nieprzerwanie od kilkunastu lat prowadzone są zajęcia z języka kaszubskiego. Wśród ludności można zauważyć lokalny patriotyzm, który przejawia się przestrzeganiem tradycji i obrzędów kaszubskich.

CSB

Wiém, że, to mie babcia òpòwiôdała z ciocią Manią, że czedës w Pùzdrowie. Pùzdrowò bëło całé spôloné òd stronë, jak so jedze z Tëchlëna, ta całô lewô strona do rzéczi bëła spôlonô, bò ùderził piorën. A że bëło to bùdinczi, tak wiész të, szopa i chléw, i razã wszëskò, nié, tak pòłączoné sąsadzë mielë. I to béł kwiecéń, i lëdze prosëlë Matkã Bòską, ale nie wiem, w jaczim rokù ta kapliczka bëła pòstawionô, że òni bãdą sã mòdlëlë kòżdégò rokù w maju różańc, całi môj, żebë wiãcy nie spòtkała takô tragedia. I mówią do ti pòrë.

PL

Wiem, że, to mi babcia opowiadała z ciocią Manią, że kiedyś w Puzdrowie. Puzdrowo było całe spalone od strony, jak się jedzie z Tuchlina, ta cała lewa strona do rzeki była spalona, bo piorun uderzył. A że to było budynki, tak wiesz ty, szopa, chlew, i razem wszystko, nie, tak połączone mieli sąsiedzi. I to był kwiecień, i ludzie prosili Matkę Boską, ale nie wiem, w którym roku została postawiona ta kapliczka, że oni będą się modlili każdego roku w maju różaniec, cały maj, żeby więcej nie spotkała taka tragedia. I mówią do tej pory.